Pastelowooo:)

Pastelowe ubrania urzekły mnie swoim wyjątkowym charakterem. Mogę założyć je zarówno na spotkanie z przyjaciółkami, zakupy czy imprezę. Decydują o tym głównie dodatki. Jako, że ja byłam właśnie na zakupach w moim pastelowym zestawie więc postawiłam na minimum dodatków. Na sobie mam błękitną bluzkę(a w zasadzie pastelową niebieską, nie jest to prawdziwy błękit), bladoróżowy kardigan oraz marmurkowe, szare legginsy. Dodatki to głównie zegarek i bransoletka(nie widać) ale także torebka. Jestem zadowolona z tego zestawu, nie pomyślałabym że połączenie niebieskiego i różu może tak fajnie wyglądać(moim zdaniem oczywiście).
P.S. Kolejne posty pojawią się raczej dopiero po weekendzie, ostatnio trochę kiepsko się czuję, ale i nie mam po prostu czasu aby cos sensownego stworzyć:) Także mam nadzieję że po tym czasie wrócę z większym zapasem energii i będę częściej dodawała posty.(Przepraszam za głupie miny:p)

bluzka/tshirt- sh
sweterek- sh
leggi-george-sh
torebka/bag- H&M
zegarek/clock-Sping
EDIT: Zwracam się do Was z ogromną prośbą, mianowicie byłoby mi bardzo miło gdyby ktoś zechciał zrobić nagłówek na mojego bloga. Niestety sama nie potrafię,a ten który jest,jest jaki jest. Jeśli znalazłaby się taka osoba, niech piszę na mojego maila : inmysmallfashionworld@gmail.com Obiecuję że kiedyś się nauczę;) Pozdrawiam :)

Ewelina
xoxo